Dawniej odpowiedź na pytanie: “Kto powinien zrobić pierwszy krok chłopak czy dziewczyna?” była oczywista. Był to mężczyzna, uznawany za samca alfę, silniejszego, odważniejszego, pewniejszego siebie, który powinien wyjść z inicjatywą, zaopiekować się kobietą, chronić ją i starać się o jej względy. Obecnie sytuacja uległa diametralnej przemianie i granice między kobiecością a męskością zostały mocno zatarte, przez co trudniej jest stwierdzić do kogo należy pierwszy krok. Panie stają się coraz bardziej niezależne i wymagające, a chłopcy mogą czuć się onieśmieleni i bać się odrzucenia lub ośmieszenia, dlatego często wolą nie ryzykować i czekają na ruch ze strony kobiety. Zatem obiektywnie – kto powinien zrobić pierwszy krok chłopak czy dziewczyna – i czy naprawdę ma to jakieś znaczenie?
Kto powinien zrobić pierwszy krok chłopak czy dziewczyna – czyli jak to wygląda z obu stron?
Kobiety i mężczyźni zazwyczaj wychodzą z inicjatywą w różny sposób. W przypadku panów częściej ma to formę werbalną, w przypadku pań – fizyczną. Płeć piękna uwodzi spojrzeniem, uśmiechem, gestem, który dla niej jest ewidentny, ale dla odbiorcy nie zawsze oczywisty. Z kolei mężczyźni najczęściej są bezpośredni, proponują spotkanie, drinka, wspólne wyjście do kina. W obu przypadkach równie powszechna jest także taktyka zwrócenia na siebie uwagi – odpowiednio zmysłowym, a nawet prowokującym wyglądem lub osiągnięciami materialnymi w postaci dobrego samochodu i drogich gadżetów. W obecnych czasach nie sposób również umniejszać roli mediów społecznościowych, gdzie zaloty mogą przyjmować formę “lajkowania” zdjęć lub publicznego zapraszania się na różne wydarzenia.
Kto powinien zrobić pierwszy krok – czy dziewczynie wypada?
Większość dziewczyn zastanawiając się nad pytaniem – kto powinien zrobić pierwszy krok chłopak czy dziewczyna – uznaje, że z inicjatywą powinien wyjść mężczyzna, ponieważ jest to zgodne z zasadami społecznymi i tak też było od dawna, więc jest to naturalne. Tymczasem relacje damsko-męskie zależą w równym stopniu od obu stron tego skomplikowanego związku. Każda kobieta obawia się, że robiąc pierwszy krok straci cały szacunek i będzie lekceważona w dalszych stosunkach, a chłopak uzna, że nie musi się o nią starać, bo to jej bardziej zależy. Jednak mężczyźni patrzą bardzo pozytywnie na panie, które mają odwagę walczyć o swoje i dążyć do osiągnięcia szczęścia, zamiast czekać aż ktoś wyjdzie im na przeciw lub płakać, że prawdziwi faceci już nie istnieją.
Kto powinien zrobić pierwszy krok chłopak czy dziewczyna – czyli kiedy to jednak powinien być on?
Po kilku latach związku zapominamy, kto jako pierwszy powiedział “cześć” lub “umów się ze mną na kawę”. Tego typu historie opowiadamy kiedyś swoim dzieciom lub wnukom, ale nie mają one realnie żadnego znaczenia. Istnieją jednak w życiu momenty, które nadchodzą po pierwszych randkach, wzlotach i upadkach, kiedy przychodzi czas na kolejny etap i kobieta oczekuje od mężczyzny, że to on postanowi utrwalić wypracowaną relację, pytając ją o rękę. Zdarza się naturalnie, chociaż niezwykle rzadko, że to dziewczyna oświadcza się swojemu chłopakowi i mimo, że nie ma w tym nic złego, odebranie tego przywileju panom często sprawia, że czują się oni w pewien sposób ośmieszeni, a nawet upokorzeni. Pewne konwenanse są bowiem nie tylko kwestią przyzwyczajenia lub utrwalonych społecznych zasad, mają również podłoże psychologiczne, które warto jest wziąć pod uwagę przy tak poważnych decyzjach.
Koniec końców nieistotne jest, kto powinien zrobić pierwszy krok chłopak czy dziewczyna, liczy się bowiem skutek wyjścia z inicjatywą. Mówiąc “cześć, czy umówisz się ze mną na kawę?” nie tracisz niczego, za to zyskać możesz nawet wiele lat wspólnie spędzonego życia, a w najgorszym przypadku cenne doświadczenie.