Quizy niezmiennie cieszą się wzięciem. Zawsze znajdą się osoby, które zechcą oderwać się choć na chwilę od pracy i sprawdzić swoje siły nawet w najbardziej odmóżdżających quizach 🙂
Osoby, które lubią takie gry, a jest ich całkiem sporo i to w różnym wieku, bardzo często potrafią wsiąknąć na całe godziny, rozwiązując quiz za quizem. Marketerzy doskonale zdają sobie z tego sprawę starając się wykorzystać okazje.
Quizy mogą być najróżniejszej maści. Na temat popularnych rodzajów przeczytasz w tekście “Rodzaje quizów“.
Jak wykorzystać quizy w firmie
Bez względu na to czym się zajmujesz, możesz przygotować krótki zestaw pytań i odpowiedzi związanych z Twoimi produktami i usługami. Mając gotowy materiał wykorzystujesz takie platformy jak bloa i błyskawicznie publikujesz swój quiz.
Możesz to także zrobić na swojej stronie zwłaszcza, że są wtyczki dla WordPressa i pewnie innych systemów CMS, ale publikując na zewnątrz masz większą szansę, że quiz zobaczy i rozwiąże więcej osób, a tym samym dotrzesz ze swoją marką do szerszego audytorium i potencjalnych Klientów.
Quiz jeśli jest angażujący bardzo często jest udostępniany przez osoby, które w niego zagrają. Po prostu spodobał się i automatycznie są Ciekawi jak ich znajomi poradzą sobie z pytaniami. Naturalny odruch 🙂
Buduj świadomość marki
Nie chodzi o to żeby w każdym pytaniu quizu atakować nazwami swoich produktów czy nazwą firmy. Jeśli tak zrobisz może się okazać, że quiz straci na atrakcyjności, bo z daleka będzie trącił reklamą. Staraj się unikać przesady, niech Twój quiz będzie naturalny i możliwie neutralny. Niech będzie atrakcyjny, zabawny, kontrowersyjny, wciągający.
Wykorzystaj mechanizm oceny wyników. Przykładowo stworzyłeś quiz na temat aktualnych trendów w modzie. Ludzie odpowiadają i na koniec otrzymują podsumowanie z informacją na temat tego jak im poszło. Ty z kolei masz kontrolę nad tym jaki dodatkowy przekaz będzie niosła końcowa ocena.
Np. jeśli ktoś odpowie prawidłowo na 9 pytań z 10, możesz takiej osobie pogratulować i zaprosić do swojego sklep internetowego, gdzie znajdzie produkty, które aktualnie są na topie. Osoba, która własnie świetnie poradziła sobie z quizem, będzie z siebie dumna i automatycznie stan samozadowolenia sprawi, że chętniej zajrzy na Twoją stronę, łatwiej Ci zaufa, a być może nawet od razu coś kupi!
W sytuacji gdy ktoś nie poradzi sobie z pytaniami i okaże się, że udało się odpowiedzieć dobrze raptem na 2 może 3 pytania z 10, to taka osoba nie będzie tym faktem specjalnie podekscytowana. Ale to co jest tu kluczowe możesz taką osobę odpowiednim komunikatem wesprzeć, dać link do produktów w sklepie, które podpowiedzą jakie są trendy i… Czemu na pocieszenie nie dać np. kuponu rabatowego 🙂
To bardzo prosty przykład, ale mam nadzieje, że rzuca nieco światła na to w jaki sposób możesz wykorzystać quiz do zwiększenia zainteresowania swoją firmą i swoimi produktami. Dużo zależy od Twojej kreatywności i pomysłu.
W ten niezwykle prosty sposób budujesz nie tylko świadomość marki, ale otrzymujesz narzędzie, które odpowiednio wykorzystane może skutecznie podbić sprzedaż.
Wiral czyni cuda
Jeśli uda Ci się przygotować angażujący quiz, który potem udostępnisz na swojej stronie i w mediach społecznościowych, może się okazać, że nagle zacznie żyć własnym życiem!
Ludzie będą go masowo udostępniać znajomym, a Ci kolejnym, co błyskawicznie spowoduje, że przy minimalnych lub nawet zerowym nakładzie finansowym na reklamę, dotrzesz ze swoją marką do tysięcy odbiorców. Odbiorców z których część zapewne przekształci się w Twoich Klientów.
Te cechy i ogromny potencjał quizów jest wykorzystywany przez wiele znanych marek i często przynosi zaskakujące efekty.
Oczywiście nie jest łatwo przygotować quiz, który pisząc kolokwialnie “zażre”, ale jeśli pierwszemu się nie uda, to może kolejny, a może jeszcze inny… To marketing wiec bez testów i nieudanych prób zapewne się nie obędzie, ale z każdym kolejnym quizem będziesz robił to coraz lepiej.
Quiz to jeden z elementów uprawianego przez Ciebie content marketingu, a ten jak mam nadzieję doskonale wiesz jest dziś potężnym narzędziem sprzedażowym. Na co więc czekać?