Sprzedaż – pasja, czy zmora?

Sprzedaż…

Może być pasjonującą przygodą na całe życie – może stać się również codzienną zmorą…. Dlaczego tak się dzieje? Mogę wymienić wiele powodów – głównymi z nich, powtarzającymi się najczęściej w różnych organizacjach jakie spotkałem na swojej drodze zawodowej, są jednak:

• presja przełożonych
• lęk przed porażką (w konsekwencji utratą pracy)
• źle rozumiana rywalizacja
• brak kompetencji/narzędzi handlowych

Świetnie jest mieć świadomego szefa, który znając swoje oczekiwania związane z Twoją pracą jako handlowca potrafi Ci w tym pomóc – niestety, to wciąż rzadkość w kraju nad Wisłą. Nadal częstą praktyką jest:

• Tu masz produkt
• Tu masz swoje wizytówki
• A za drzwiami czeka na Ciebie rynek klientów

Taaaa….

Podczas transformacji z 89-go roku i we wczesnych latach 90-tych owszem – to wystarczało, ale mamy obecnie 2020 rok i zupełnie innego klienta, czy to w sektorze biznesowym czy konsumenckim. Świadomość jednych i drugich bardzo urosła, a wraz z nią – urosły także wymagania jakie współczesny reprezentant handlowy musi spełnić.

Odchodzi się od sprzedaży jako prostej wymiany handlowej – dziś trzeba być partnerem/doradcą, który rozwiązując problem czy też potrzebę klienta sprzedaje jakby przy okazji… Żeby osiągnąć taki poziom dojrzałości biznesowej potrzeba edukować zarówno szefów jak i samych handlowców – z jednej strony szkoleń na rynku jest sporo, jednak są one na bardzo różnym poziomie.

COVID 19 i związana z nim pandemia uzmysłowiła nawet sceptykom, że handel przenosi się do sieci. Czy to zamyka nam potrzebę rozwijania kompetencji handlowych? W mojej ocenie absolutnie NIE. Klient kupujący przez Internet również przecież kieruje się pewnymi zachowaniami, zaspokaja swoje pragnienia, potrzeby czy też rozwiązuje jakiś swój problem. Czy możemy wywierać wpływ na takiego klienta? Oczywiście TAK. Co do tego jest potrzebne? Szkolenia sprzedażowe.

W mojej ocenie – a zajmuję się sprzedażą od dziecka, decyduje znajomość ludzkiej psychiki i mechanizmów jakie mają kluczowe znaczenie przy podejmowaniu decyzji zakupowych. To jest absolutna podstawa skutecznych handlowców, których rezultaty wybijają się ponad przeciętność. Nie, nie trzeba się z tym urodzić – trzeba tą wiedzę poznać, zrozumieć, oswoić się z nią oraz wdrożyć w swojej codziennej pracy.

Na początek – wygodnie, nie wychodząc z domu i za symboliczną wręcz opłatą polecam szkolenie w wersji on-line  „Psychologia sprzedaży – osiągaj więcej!”.

Twardym, konkretnym „męskim” <sic!> językiem przedstawione są w tym kursie VOD nie tylko korporacyjne triki najlepszych handlowców, ale także mechanizmy jakie kierują nami podczas dokonywania zakupów… Musisz przy tym pamiętać, że nienawidzimy jak nam się „wciska”, ale uwielbiamy kupować…, prawda?

Powodzenia,

WDC