Czy nauka w szkole kojarzy Wam się z zabawą? Nie mogliście się doczekać poniedziałku, czy raczej z utęsknieniem wyczekiwaliście weekendu? Raczej to drugie, niestety.
To dlatego że nauka w szkole pozostawia wiele do życzenia: uczymy się wielu niepotrzebnych rzeczy (kto pamięta proces mejozy i mitozy, ręka w górę), wysłuchujemy nudnych monologów nauczyciela, przepisujemy regułki z podręczników i wkuwamy je na pamięć, uczymy się znanym systemem 3xz (zakuć, zdać, zapomnieć), mamy do czynienia z teorią, a nie praktyką…sounds like fun, prawda?
W szkole zazwyczaj siedzimy za karę, a nie z przyjemnością.
Ucząc się przez zabawę nabywamy wiedzę trochę nieświadomie, jakby przy okazji. Takie podejście świetnie sprawdza się u małych dzieci, dla których jest najbardziej naturalne. Wkuwanie na pamięć, nudne regułki i zasady są męczące, nie potrafią zainteresować. Najlepiej uczyć się przez ciekawe doświadczenia.
W tym artykule chcielibyśmy poruszyć kwestię nauki języka angielskiego u dzieci przez zabawę.
Jeśli nauka sprawia przyjemność, dziecko będzie chciało się uczyć. Dzięki zaangażowaniu i dobrej zabawie uczniowie chętnie uczestniczą w zajęciach i szybciej nabywają wiedzę.
W momencie, gdy skupiamy się tylko na osiągnięciach i dobrych stopniach, nie dopuszczamy do głosu swobody, humoru i uśmiechu – uczymy się w stresie i z poczucia przykrego obowiązku.
W internetowej szkole języka angielskiego dla dzieci stawiamy na zabawę. Nasza klasa interaktywna została stworzona specjalnie dla dzieci – można w niej oglądać bajki, słuchać piosenek, kolorować, zaznaczać, grać w gry, zgadywać, łączyć słówka. Ćwiczenia są różnorodne i interaktywne, materiały kolorowe, a nauczyciele korzystają z dodatkowych pomocy podczas zajęć – czasami zakładają na siebie coś śmiesznego, często mają ze sobą fajną maskotkę. Jeżeli chcielibyście zobaczyć jak wyglądają takie zajęcia, możecie zapisać się na bezpłatną lekcję próbną klikając w nazwę szkoły.
Chodzi o to, żeby zainteresować dziecko nauką i wciągnąć je w ten proces. Jeśli zainteresujemy malucha tematem lekcji, chętnie weźmie w niej udział i szybciej przyswoi materiał. Będzie chciał uczyć się dalej.
Naukę przez zabawę znamy z przedszkola, takie podejście wprowadziło również wiele prywatnych szkół językowych i byłoby świetnie, gdyby ten system funkcjonował także w naszych szkołach państwowych. Dzieci nie musiałyby się stresować wynikami, nie skupiałyby się tylko na dążeniu do jak najlepszej oceny i byłyby zaangażowane w pracę i relacje z rówieśnikami. Nie musiałyby brać udziału w stresującej rywalizacji, a raczej miłej współpracy. Dzięki zabawie o wiele łatwiej przychodzi nam przyswajanie wiedzy.
Pokażemy to na przykładzie – można kazać dzieciom nauczyć się na pamięć słówek związanych z częściami ciała, a można też puścić im piosenkę, w której sympatyczna małpka pokazuje, którą część należy dotknąć w danym momencie i poprosić, żeby powtarzały. To jedno z ćwiczeń w szkole All Right.
Innym dobrym przykładem będzie piosenka: head, shoulders, knees and toes. Dzieci śpiewają, dotykają wymienianych części ciała i w ten sposób uczą się bawiąc.
Zastanówcie się, które podejście jest lepsze.
Źródła: https://www.veritasacademy.com/headmasters-blog/why-your-childs-learning-experience-should-be-fun…and-how-to-make-it-so
This post was created with our nice and easy submission form. Create your post!